ubezpieczenia zdrowotne

Korsarz

Dużo ostatnio zastanawiam się nad służbą zdrowia. Byłoby uproszczeniem i małostkowe mówienie że to problem Polski. Chyba to problem globalny. Opieka władz nad człowiekiem, to fikcja usprawiedliwiająca ściąganie podatków takich jak ZUS. Nieuchronne jest rozsadzenie tego systemu przez drobne prywatne firmy oferujące ubezpieczenie zdrowotne. Wprawdzie niedawno podjęto próbę nacjonalizacji prywatnych ubezpieczeń emerytalnych, ale w zakresie świadczenia usług zdrowotnych to się chyba nie uda. Szczególnie gdy usługi te świadczy firma lecząca ludzi. Prywatne ubezpieczenie zdrowotne to swoista umowa lojalnościowa wiążąca potencjalnego chorego z firmą, gdzie będzie się leczył. Jednocześnie jako ubezpieczenie grupy osób daje poczucie bezpieczeństwa gdy koszt leczenia przekroczy wielkość zgromadzonych składek. Może w ten sposób doczekamy się wreszcie profilaktyki zapobiegawczej chorobom, a nie tylko leczenia chorych. Warto więc odnotować ofertę [link widoczny dla zalogowanych] skierowaną zarówno do firm, jak i osób prywatnych.

linda · Wysłany: Wto 12:45, 26 Mar 2013 Temat postu:

oj ubezpieczenie takie jak na nfz kosztuje bardzo dużo nie wiem czy sie oplaca

Izuś

Służba zdrowia w niektórych krajach jest na najwyższym poziomie, ludzie mają zapewniony dostęp do lekarzy, darmowe leki i opiekę... nam jeszcze daleko, ale wierzę że na wzór zachodu Polska będzie szła w dobrym kierunku - bo gorzej już być nie może.

linda

Czy ja wiem, osttanio czytałam, że szpitale zbierają pościele i inne wiec chyba jest bardzo źle

Sofii

Ja wierzę w to, że polska zacznie brać przykład z innych, lepiej funkcjonujących krajów, i w końcu zacznie dobrze się dziać w naszym kraju.

szwecja

Ktoś z moich znajomych pracuje 'na lewo', do końca nie wiem jak i przy czym. Jego partnerka z kolei handluje czymś-tam z Tajlandii, co sprowadza do PL raz na jakiś czas. De facto oboje nie mają roboty, a wykupili jakieś rodzinne ubezpieczenie dla siebie i dziecka, które niedawno im się urodziło.
Oboje mówią, że nie wierzą w państwo, emeryturę - i będą sobie żyć po swojemu, nie myśląc o ZUS-ie i tak dalej.
W sumie podejście jakiś sens ma - ale bałabym się, na ich miejscu. Że kiedyś przejedzie mnie samochód... a nigdy nie dostanę renty.

pamka

i tak zawsze trzeba chodzic prywatnie, wiec to chyba dobry pomysl

lang

To prawda, i tak trzeba leczyć się w wielu przypadkach poza NFZ. W mojej rodzinie niedawno zmarł na raka wujek. Gdyby regularnie miał robione USG, to rak byłby wcześniej wykryty. Niby taka prosta sprawa a NFZ nie refunduje badań USG profilaktycznych, tylko te kiedy pacjent na coś się skarży. Wtedy bywa za późno, jak u mojego wujka. Dlatego w rodzinie robimy sobie takie prezenty jak badanie USG jamy brzusznej. Mamy dobrą przychodnię z USG, gdzie badania wykonuje się prywatnie z dodatkowa konsultacją lekarską: [link widoczny dla zalogowanych]

Roberciok

Ostatnio sprawa jakby ruszyła do przodu. Po fali strajków niestety rząd uległ i znowu jest jak było..